Belgowie piją dla przyjemności, dla towarzystwa, nie żeby się upijać. Picie piwa to jedna z namiętności Belgów. Zwłaszcza jest to praktykowane w kawiarniach, knajpach, w gronie przyjaciół. Jeszcze na początku XX wieku w kraju istniało ponad 3000 browarów, większość miejscowości i wiosek miała swoją warzelnię. Niestety II Wojna Światowa przyniosła znaczący spadek liczby browarów. Obecnie w całym kraju produkowanych jest około 500 różnych gatunków piwa, co i tak jest wynikiem imponującym. Najważniejsze, że za ilością idzie także jakość. Piwa belgijskie od lat zdobywają nagrody na całym świecie. Jak choćby Gouden Carolus, warzony w Mechelen, czterokrotny zwycięzca nagrody za najlepsze piwo świata albo Blanche de Namur, które zdobyło nagrodę dla najlepszego jasnego piwa na świecie.